30.7.11

walka na słowa i czyny


Musiałem wysiąść z tramwaju, żeby upewnić się w tym, co zobaczyłem. Że co do ch*ja?
Autor: o
Etykiety: ,

1 komentarz:

  1. jagoda1 sierpnia 2011 19:10

    Widziałam i ja, to istnieje ;D
    A jakieś dwie bramy dalej w stronę katedry jest takie wielkoformatowe "TRZYMAJCIE SIĘ". To musi być bardzo miła okolica, pro-ekologiczna i pro-społeczna :)

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)