24.7.15

odhibernowany i wygrzebany, czyli część 2





Nie ma jak prawie trzymiesięczne opóźnienie. Ale zdjęcia z majowej Łodzi gdzieś się zagubiły i znalazłem je w czeluściach dysku dopiero dzisiaj...

A przy okazji: wiedzieliście, że bakłażany dotarły do Londynu? (dzięki Kuba :) )


1 komentarz: